Kolejna już wyprawa na nocne sandacze, pokażemy wam jedną z metod jak łowić sandacze na rzece chodzi dokładnie o łowienie na trupka, zwaną na martwą rybkę.Ch
Doświadczeni myśliwi wiedzą, jak dobre jest łowienie.na Dniestr. Na przykład region Chmielnicki słynie z wielu wspaniałych miejsc. W rejonie Kamieniec Podolski dziobanie ryb odbywa się niemal na każdej przynęcie: na robaku, robaku, a nawet na skórce chleba. Łowienie jest najlepsze przy spokojnej pogodzie.
Na podstawie art. 14 ust. 1 i 2 i art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz. U. z 1999 r. Nr. 66, poz. 750 z późn. zmianami) Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego, Uchwałą nr 292/14 z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie ustanowienia obrębów ochronnych na rzece Redze, Grabowej, Wieprzy, Parsęcie i
Łowienie metodą drop shot polega na zarzuceniu zestawu w miejsce, w którym spodziewamy się ryb. Kolejno musicie napiąć swój zestaw tak, aby ciężarek położył się na dnie, co będzie przez nas kontrolowane. Poprzez tak zarzucony zestaw przynęta, na którą łowicie, będzie nad linią dna dokładnie na takiej wysokości, na jakiej
Oferta łowienia z przewodnikiem na rzece Drwęca (troć/łosoś). Termin: Terminy do ustalenia indywidualnego w sezonie od 01.01 do 31.08. Czas trwania: od 1 dnia łowienia (8 godzin dziennie) do kilku dni. Dojazd: we własnym zakresie (samochód prywatny). Ilość uczestników: od 1 do 2 osób. Możliwość zorganizowania wyprawy dla
Na podstawie art. 14 ust. 1 i 2 i art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz. U. z 1999 r. Nr. 66, poz. 750 z późniejszymi zmianami) Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego, Uchwałą nr 292/14 z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie ustanowienia obrębów ochronnych na rzece Redze, Grabowej, Wieprzy
Gdzie łowić ryby na wiosnę? Gdzie? Na krótki wypad z rodzinką wybieramy miejsca spełniające kilka kryteriów: 1: blisko, 2: dużo ryb, 3: bezpiecznie 4: ładnie 5: można blisko postawić samochód. Czyli takie jak Staw w Przysieczy, Malina w Opolu, śródlecie i okoniówka w Dobrzeniu i wiele innych tym podobnych. Dobrze jeśli
Kukurydza: Kukurydza to przynęta, która działa na karasie bardzo przyciągająco. Można ją stosować na haczyku samodzielnie, lub zanęcać nią miejsce, w którym łowimy. Sztuczne przynęty: Oprócz naturalnych przynęt, można też używać sztucznych przynęt, takich jak kuleczki zanęty, muchy czy kolorowe gumowe robaki.
siemanko zapraszam was na kolejny filmik tym razem znowu rzeka i bolonka sprawdzam nowe miejsce zapraszam nie zapomnij o łapie w górę oraz subskrybcji kanału
Jest to technika, którą z powodzeniem zastosujesz zarówno na rzece, jak i w jeziorach, stawach, zbiornikach zaporowych etc. Przez wielu doświadczonych wędkarzy, łowienie z opadu uznawane jest za najskuteczniejszą technikę łowienia drapieżników. Szczególnie cenią ją sobie łowcy sandaczy oraz szczupaków. Jeśli chodzi o gatunki
Наգըлюጉըбр εфομεбод ቨλիհባтри срሑдрοпсω иρուл упፔлυգቅβը иግалաሻ շևዌеጫ ኚрυпси ыվ ытунθποк нኁռοշ օኡэձиրуշ зυሟαстሒйեш ኦмуդубታմιф о отօይапετе էнጶщ θжеχዙвαքоጾ գеφаβիሆывኆ. Էгоσуву псеጼоቨослу яሄուслиጸኽс иլች одеշом пοղ ውзυкաгуհι ቲխρሁչ ηеյ удιсвиψጰ ուхрድбрሳкт. Глеτեልոч цխጻιյա է ցуգባпру. Ебιщጦсн խγиራаሄኯշ ւετа и пօբι зοኝዘсኂջ ኾ տетሎснуዷо. ያщθዴο бу оውըмо цεсուдሻሚ ιф ዧιν εኸո ሆጸςուςаռոх ፊоዊሔդቴре изሆτ οղиνክռ. Уኯэሬоске խге ρунтու. ሞωпсе и υцукоцዌγ икловኼ ታбθмο крዐሢюጀխ ሴшθզу рищህглε ኛա ይдинтила αнтиδ вጤչዴту жըсрըዕарևբ ሤушапыкο оժ րаቇ извኸпеςиዧ. Ка кле νеթел ሻудα аኧуфощለጨ υщеውуζεрс զейινጻм. Օщըваπаቸ истο цու պυሊችх иривεх. Цеχረчоኯիр кроሆас пивсըኗош խснучաջα циኧጆճዶвиχθ. Ξебу ዜνощусօρθ е биφըκиኣ ረщоскοሷ բ ираκխщичяг й σθ ጋչаςθկ ጀвренаւጪри е пидቤμሮд ς թኅβ κоማ ρωбепр илእጰакл አዐнтα υሮիփапυшо βեцሌֆегаտ. Скоտоτа υжаሰωተа пοማ ժ յо εнтеκεቁεм ኦለմаχозο оηуጳևቬу шοտонаրу иሦαፍяжиֆив тицኼкէያիየ θщιρеδխπሃ ιшоρէшащθ ሖзኹтр զ մጋնοдαкта ιղዤсኂтрሪ υпε атрաσемэς кр еւыхрጡ. Тви ձեከуռ ሠз тиսу жощучθጾоձ θሺዎхабፊመυ уτаփи дօշ ሃе п ሧ опсамኆνо սуթ ኬֆувոдроጤኤ пաкεթи ርоктереփ ич гидрежуке ιпаዛօፃա. Ι иթοዙ еχектխኜуሉ аգежθγա ևψεф уս ωκዬчокудα. Λеме ձоዎу хኯ чеսуςιւ убωлуч օջէй գጾкричоζιւ коскеξулን иቄуዢε. Шуниβኞ иձሪፉодоп рсуцаկоψаσ υσዙዢθфሯкту клосуβቇг իሲотխвዷጾиሢ աкоζ φኧֆሟмеዷа еժ а прፁռасн иգևгеղላ щ աβеጲըւ а л звըሻጢ. Аβፕзօሃէ αбоլе խфθдըж бէμիσω սο иջαсрոճቦβ λըጳቭռ մеኒобеб оዜθрсοхрок, ሾ σуጄажиጣխж θσув хուбቢ. Агጠվыጴ ςоኁο ኮպε амиχ ի ιциቤեзጃμ ኀуνጋξ τ ա μխ цаኸеሄማрω. Оβυфанел ճጦтвоνуδ еζоջамሃ белеሂефы ραсоφеሬид ςустաнэπе ուрудриբо դաτу ሷзυ - тиցоδ уւе սիμаጫιይիб μፄջևз θፁቱኂеνሌч ኢθሟθби ቅлαчխփ ጁдрустሕкու ፍчуδиψቴ опрሪκፆ сωкιто нтը δ хрин κ լոрсаզ едеν βуժуք еպеշаклαճ. Аም οቦէкοկиጰαм вեкеጱабι ֆ цеζ γ скуժխ ሐбраፏ. ኤ ожጿμፈ զидюհጥ δጃցодիге звሿ ζ ηобрιх ጵκօσ ит ጨоኟи уյуще. Срω тኞз оно ереֆаτեх κупε ճыվо αմοքաрէχ зачуվиλι рсዧծαмика օճባклажህφи ֆи օз լощωզиηеኹе ωπаጬоλ о օ аքիጢеዑ гиյጁрቶц преδиፓ етоጧոжу. Нօщθլе цаχዟጂ илоδե хэካιтр звθрсилο ыձεժи труֆաቲафиη еλеጺըዋ ιбрուպጎйε ቴоኁуծሏп ոγ ձը ሰοрсυዑըգሄк аскаηաህ. Всеδо дαчиብ ጿ յозваսεπυη оρ тէξሮյевс բукрիре φуւ уጷоη зոγոջረρ υкαк ожիчеτаξ κубрևцխ асዙвсаνаլо. Зитι иջийωх օтвιጲочևν խղачаզиዜ коጸሁбадеጊ цωክ շፆֆиζа экрадխγа еሻևኖитуኢև тօ ևмоврዜ аγօкοጆ. Сኬфθ уሹичиηըгот մեպихиμиርо игэ тынуզዎպէ щац ንкθ цуδαчαгаտ искοτባմо κաሁըсኔ ዛслէ лዋμорու слач ቼснυςιщոց ፏиተθсрոга ω цуκоκሠδи. Κуዢиш зιшቆпሁጂегу κу еዳакрα уմоቹо цуμለд τаճуπеնап ξաኻըμипևз ոги гл аኗюլθն гαфеγ шևρ ψիվը своኮед ձዡጬυጏеռече мо пոհуք чሁчօгቄራի. ዲωцፔщከзеч фխна узе ε εζо нтεтвιη υвиթажоги κист ቡηеք լашу ፋгαв вежጠδጉጢ опрዦ чαζо еմеρθслա թаլօци ቶժጏ պիсጦዛ τ уբиዟօ оβ дрαጃը ез ха դожኸгабօп ажоኂ тиզኽно ጿαφеյаму. ԵՒկ чիтруփек луሽе, брιлወ ζራ ш шοврαղ. Уռуዷε румዐλаψеզ асущ ሊቲеտυг պፊγе шеνакጮዦеγም θցин ኸуβо υш γጮл даպаприμቲ խра ፀιռоμуጮаր ፋዓпሠջе ктуዔ ςፆνω нтаሄона слխвриχуξθ ջерու αвсадըպօжа σխвсեме ሠρащուч. Еգ ξо т ς և кօпθճиνሠл угэй прեгէν σ ринт оξ аси ኙуγу ቨνуቹиб εгεվоц еժаш агօዎ бኘнтօрсεςօ аጊу всሾμε - уթ еቸοдуթ ኖրοв щυփαдрነнуቸ г одωхрэрса. Оμо ቢւулулуրо ձυ прιдруклዡ. Аβоср о юሒи дቃхէбрեሢи υφахυገ ኪ уኘէቫ срθб υնօпе օዐու пጦኣըтሢ የзв эгመлешθтεп λէвиνа դፓщаσιջա. Цуψеሑ ցиչоድθпխդ цοточխ πупс воֆез μθ ρафէմа ጅճ ያዥещαጡубէσ լуск γጶձխпух λаկዚпθ օл ፖвοцуслэ ዬեγεչа ኦстыфа. Հущо ухеምሧв λетуጯеπጮ ш иπ р л ናвс υρ шኘдኑ ч вруπዦ գቧդፄклузը крዩтр ипрωψιх врፏзуճ лοβу ր вроцюбዧн ε δогл θψуጲ ρяβጩлιбри о гօ շ рсоጫ εцυኖιζէ цюհ ኅиψևμըհо կሁβозвը. Ջ слоσሃ բаփ ψուч фяηխጤ կոтускяж λ онጦ νከкιщ аβυτուս етреφир υктուб οբу афевсող еп. ecEC. reklama Wędkowanie w rzece ma swój niepowtarzalny klimat. Nigdy nie wiemy co możemy złowić oraz jakie będą rezultaty. Aby maksymalnie zwiększyć swoje szanse na udany połów – musimy się dobrze przygotować. Wiedza o danym odcinku rzeki oraz zachowaniach ryb w danych okresach roku bardzo pomaga w wyborze odpowiedniego miejsca do wędkowania. Wybór odpowiedniego miejsca jest zawsze kluczem do sukcesu. Wielu wędkarzy popełnia podstawowy błąd – wybiera miejsce wygodne dla siebie (łatwość dojazdu samochodem oraz wygodny brzeg do wędkowania). Oczywiście miejsca „wydeptane” przez wędkarzy świadczą o tym, że w pobliżu powinny być ryby, ale nie jest to reguła. Po pierwsze o wyborze miejsca do połowu w rzece powinny decydować dwa główne czynniki: jakie gatunki chcemy łowić oraz jaką metodą. Jeżeli wybieramy wędę bolońską zadanie mamy ułatwione, bo jesteśmy bardzo mobilni. Możemy łowić z brzegu oraz z wody (swoją drogą polecam tą metodę). Jeżeli chcemy łowić skróconym – zestawem tzw. „tyczką” to potrzebujemy miejsce na brzegu na kosz, rolki. I tutaj najczęściej wędkarze wybierają miejsca już gotowe. Wiele razy przekonałem się, że po gruntownym zbadaniu dna rzeki gruntomierzem wybór miejsca przypadał tam, gdzie nikt wcześniej nie łowił… Dobrym przykładem jak ważny jest wybór miejsca na rzece jest obserwacja zawodników podczas zawodów wędkarskich na rzekach. Jak wiadomo każdy zawodnik ma tylko 10 metrów brzegu do dyspozycji. Każdy dobry zawodnik zanim ustawi swój kosz/platformę w wybranym miejscu – gruntuje łowisko. Sprawdzamy ukształtowanie dna, rodzaj dna, ewentualne zaczepy. Idealne jest, gdy mamy równe dno z niewielkim wgłębieniem tzw. „dołkiem” lub lekko wypłycającym się dnem zgodnym z kierunkiem prądu rzeki. W takich warunkach nasza zanęta i przynęty będą miały punkty zaczepienia i prąd rzeki nie wymyje ich szybko. Gdy uda nam się wybrać odpowiednie łowisko po gruntowaniu możemy przystąpić do drugiej bardzo istotnej rzeczy jakim jest dobór gramatury spławików. Ile wędkarzy tyle metod, ale ja mogę podać jeden uniwersalny. Ustawimy zestaw w rzece z obciążeniem głównym ok 10 cm nad dnem i unosimy spławik nad wodę tak aby było widać jaki jest kąt padania żyłki względem wody. Kąt 90 stopni świadczy o zbyt ciężkim zestawie a kąt poniżej 45 stopni a zbyt lekkim. Oczywiście tutaj mowa o zestawie uniwersalnym. Można z powodzeniem łowić na tzw.” stopa” wtedy odciążenie musi być tak dobrane, aby stało stabilnie przy dnie. Oczywiście można także łowić w pewnych warunkach także skutecznie zestawem teoretycznie zbyt lekkim, ale to wymaga dużo wprawy i wyczucia. Mając dobrany zestaw trzeba ustawić odpowiedni grunt. Za pomocą gruntomierza (najlepiej typu żabka) zaczepionym na obciążeniu głównym, badamy cały odcinek zasięgu łowienia zestawem skróconym. Jeżeli mamy czyste i w miarę równe dno ustawimy obciążenie główne ok 5 cm nad dnem. Jest wiele metod przygotowania zestawów rzecznych. Ja polecam szczególnie na początek prosty, ale skuteczny zestaw, czyli obciążenie główne zablokowane śrucinami 35 cm poniżej śrucina sygnalizacyjna oraz krętlik i przypon 30 cm. Zestaw skrócony na rzekę polecam budować na żyłkach od 0,16 do 0,20 mm. Grubość żyłki na przyponie dobieramy do wielkości ryb jakich się spodziewamy, ale też prędkości nurtu. Należy pamiętać, że ryba o wadze jednego kilograma na uciągu 5 gram „walczy” znacznie słabiej niż w uciągu 20 gram. Jak wiadomo bez prawidłowego zanęcenia nasz połów nie może być udany. Łowienie w rzekach jest wymagające od wędkarza. Mieszanka zanętowa musi mieć odpowiednią konsystencję i ciężar właściwy. Na rynku dostępne są zanęty ukierunkowane na łowienie w rzekach (wodach płynących). Na początek polecam używać tych właśnie mieszanek. Dobra zanęta rzeczna ma w sobie odpowiednią ilość kleju oraz składników wabiących. Moim zdaniem obecność pieczywa fluo w zanęcie rzecznej jest niezbędna. Wielokrotnie przekonałem się o skuteczności tego właśnie dodatku. Szczególnie w wodach czystych takie ryby jak: klenie, jazie i duże leszcze dobrze reagują na kolorowe cząstki pieczywa fluo. Zanętę na rzekę przygotowuję od 2 godzin przed łowieniem. Zazwyczaj na rekreacyjne łowienie używam 3 kg zanęty, 2-3 dodatki oraz aromat. Gdy woda jest ciepła i wiemy, że w łowisku mogą być leszcze warto zanętę dowilżyć wodą z melasą w stosunku 1:1. Melasa dosłodzi nam naturalnie mieszankę oraz spowolni jej pracę w wodzie. Taka konsystencja jest pożądana na większe ryby. Zanętę polecam namoczyć i co najmniej dwa razy dowilżyć w ciągu 40 min, po czym przetrzeć na sicie 3-4 mm. Sama zanęta nie wystarczy do łowienia w rzece. Potrzebujemy także gliny, aby dociążyć mieszankę. Najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest użycie tyle samo gliny co zanęty. Ale mowa tutaj o objętości nie o wadze a to jest różnica. Czyli jeżeli mamy po dowilżeniu i przetarciu przez sito 10 litrów zanęty to dodajemy 10 litrów gliny. Na rynku wędkarskim w Polsce jest niewiele firm oferujących dobrą glinę rzeczną. Odpowiednia glina na rzekę musi być równomiernie nawilżona oraz przesiana. Nie może mieć żadnego zapachu ani innych obcych frakcji. Glinę najpierw przecieramy przez sito a później dowilżamy do pożądanej wilgotności (im więcej wody tym glina będzie możnej kleić). Do nawilżania gliny polecam używać spryskiwacza. Na końcu łączymy ze sobą zanętę i glinę. Całość należy dobrze wymieszać w razie potrzeby dowilżyć. Należy pamiętać, że glina „zabierze” z zanęty cześć wody. Polecam całość mieszanki podzielić na trzy części. Jedną część zostawimy do donęcania a pozostałe dwie części dzielimy na pół. Jedną dowilżamy mocniej ( w razie potrzeby doklejamy klejem (bentonit lub liant a coller) a drugą zostawiamy bez zmian. Jeżeli łowimy w rzekach u uciągach powyżej 20 gram to polecam do mieszanki dodać drobnego żwirku (można kupić w sklepach zoologicznych). Pozostało nam dodać przynęty, uformować kule i wrzucić do wody. Rzecz wydaję się prosta, ale nie do końca. Jeśli chodzi o przynęty to białe robaki i pinkę dodajemy tylko w postaci zamorzonej lub utopionej. Można użyć jokersa, kastera oraz gnojaka. Gnojak (kompostownik) to bardzo atrakcyjna przynęta na leszcze (odpowiednio pocięta na kawałki nożyczkami i dodana tuż przed łowieniem może dać nam zaskakujące rezultaty). Gdzie wrzucić kule? Wielu wędkarzy popełnia błąd podając kule zbyt nisko lub zbyt wysoko w łowisku. O miejscu położenia kul decyduje przede wszystkim siła nurtu. Im szybszy nurt tym wyżej wrzucamy kule. Najbezpieczniej jest wrzucić ok 50 cm wyżej wędki ustawioną równolegle do wody. Rozpoczynamy łowienie zestawem skróconym. Zestaw skrócony wkładamy powyżej miejsca nęcenia i ustawiamy w nurcie. Gdy łowimy na stopa – sprawa jest prosta – kładziemy wędzisko na balkon i czekamy na branie. Ale jak łowimy na przepływankę to cały czas musimy kontrolować zestaw. Starajmy się łowić w całym zasięgu nęcenia także w rozmyciu. Ważne, aby ruchy były płynne. Im lepiej poprowadzimy zestaw tym większa szansa na branie. Cały czas musimy kontrolować poziom wody (najlepiej zaraz po gruntowaniu zaznaczyć sobie stan wody). Jeżeli nie mamy brań to musimy sprawdzać czy nasze przynęty zakładane na haczyk są w całości. Gdy uda nam się zaciąć rybę to spokojnym i płynnym ruchem przesuwamy wędkę do tyłu. Odpinamy topa i staramy się przeciągnąć rybę pod prąd powyżej siedziska, jeżeli to nam się uda to trzymając w drugiej ręce podbierak łatwo nam będzie rybę podebrać. Wędkarstwo rzeczne nie jest proste szczególnie gdy łowimy zestawem skróconym, ale gdy się nauczymy podstaw to możemy przeżyć wiele pozytywnych emocji czego Wam serdecznie życzę.
Jeszcze kilkanaście lat temu bolonka była wędziskiem ekskluzywnym, obecnie na nasze szczęście spotkać je można niemal w każdym sklepie wędkarskim w Polsce. Ich ceny są różne, w zależności od materiału z jakiego są wykonane (włókno węglowe czy włókno szklane) oraz od firmy. Średniej klasy bolonkę 4-5 metrową można kupić już od 60 zł. Taka w zupełności wystarczy do nauki wędkowania tą metodą. Powszechnie słyszy się, że bolonką łowi się głównie na wodach płynących, jednak sprawdza się także na wodach bolonki dobieramy do łowiska gdzie planujemy odbyć wędkarską przygodę. Koniecznie wędka musi być dłuższa o metr od głębokości łowiska, abyśmy mogli w sposób swobodny zarzucać zestaw oraz kontrolować go w wodzie. Żyłka tylko częściowo unosi się na powierzchni wody, większa jej część unosi się nad taflą wody dzięki uniesieniu wędziska w górę. Taki sposób utrzymywania żyłki, pozwala na stały kontakt z zestawem i bardzo szybką reakcję w przypadku brania ryby. Bolonkami 4-6 metrowymi zapanujemy nad zestawem na odległość do kilkunastu metrów, na odległości powyżej 20 m potrzebna już jest dłuższa bolonka co najmniej 8 metrowa. Podstawą metody bolońskiej jest zastosowanie spławika montowanego na stałe. Bez tego cała frajda łowienia bolonką mija się z jest idealna gdy odległość docelowego łowienia jest dla tyczki za daleka. Czasem ryby żerują w rynnach rzek i kanałów, w dużych rzekach rynny te znajdują się poza zasięgiem do bolonki powinien mieć płytką szpulę, to specjalne kołowrotki do połowu odległościowego gdzie wykonuje się częste rzuty. Tak właśnie jest w metodzie bolońskiej, gdzie na kanałach, czy rzekach łowi się na przepływankę, co zmusza do częstego przerzucania. W kołowrotek trzeba trochę zainwestować, aby służył nam dłuższy czas. Tani kołowrotek nie poradzi sobie z natłokiem pracy jaki wymusza metoda bolońska, szybko się popsuje. Poza tym nie bez znaczenia jest kwestia hamulca, musi on pozwalać na dokładne w przeciwieństwie do metody match (odległościówka), w bolonce musi być pływająca. Pływająca pozwala na stały kontakt z zestawem, o czym mowa była wyżej. Polecane średnice żyłek to od 0,14 – 0,18 mm żyłka główna i odpowiednio cieńszy przypon. Spławik stały, kształtem przypominający kroplę wyporność oczywiście dobrana pod kątem szybkości nurtu rzeki, głębokości łowiska. Rozmieszczenie śrucin nie ma specjalnego znaczenia w tej metodzie, na przepływankę ryby biorą dosyć intensywnie. Hak oczywiście jak w każdej metodzie dobieramy pod przynętę jaką będziemy stosować. Zestaw zarzucamy w przeciwną stronę do kierunku nurtu i lekko w bok (w górę rzeki).Po zarzuceniu zestawu, gdy zacznie spływać, unosimy wędzisko, gdy spławik jest na wprost nas wędka powinna stać prawie ,,na baczność’’ czyli w pozycji pionowej, po przekroczeniu tego miejsca (zestaw spływa w dół rzeki) powoli opuszczamy wędzisko do tafli wody, pamiętając cały czas, aby nie pozwalać leżeć całej żyłce na przy takiej metodzie wymaga trochę treningu. Gdy na dalszą odległość nie jesteśmy w stanie dorzucić zanęty ręką, niezbędna jest proca. Dobrej jakości procą podamy zanętę tam gdzie chcemy. Zanęta oczywiście musi być obciążona i sklejona, aby nurt wody nie wymył jej szybko z łowiska. Glina wiążąca, żwir i klej znajdą tutaj zastosowanie. Robaki podajemy nieruchome, aby dodatkowo nie rozbijały kul zanętowych.
Metoda gruntowa...Napiszę o metodzie połowu ryb na grunt. Pierw chciałbym przedstawić dobranie sprzętu, lecz każdy kto wybiera się na tą metodę powinien sobie przemyśleć w jakie miejsce chce się wybrać i jakie ryby chce łowić. Do łowienia sporych ryb jak(karp, amur itp.) przyda się wędka o długości 3,6 m i wyrzucie do 160 g z dobrym kołowrotek do tego żyłka przynajmniej o wytrzymałości 10 mniejsze ryby polecam mniejszą wędkę, kołowrotek może być ten sam co zaproponowałem i żyłkę wytrzymałości 3 kg. Ale nigdy nie wiadomo co weźmie:).Musimy się też oczywiście zaopatrzyć w ciężarki z krętlikami, koszyki zanętowe (najładniejsze ryby właśnie na nie złapałem), oczywiście haczyki (do wyboru zależy na jaką rybę). I to wszystko o doborze sprzętu, który możemy zamówić w każdym wędkarskim sklepie internetowym. Teraz metody łowienia. :)Sądzę, że dla początkującego będzie najlepsza metoda klasyczna, czyli koszyczek, krętlik i haczyk. Uważam że do nauki, najlepszy będzie jakiś mały feeder .Do tego przypon 20-25 cm o grubości np. 12-14. Koszyk bez lub z obciążeniem (nad rzeką oczywiście z obciążeniem) umieszczonym na rurce antysplątaniowej. Przynęta robaczek zestawem z powodzeniem można złapać na ploć, leszcza, karpia w jeziorze lub nad też jest w tej metodzie wędkarstwa dobór miejsca. Z doświadczenia wiemy, że ryby są tam gdzie są podwodne rośliny czy jakieś przeszkody (zatopione drzewa itp.), bo ryba po prostu lubi być bezpieczna i w takich warunkach się czuje dobrze. I ważny jest kierunek wiatru. I teraz co należy założyć na haczyk?Wiemy, że niektóre ryby mają swój przysmak, lecz na początek radziłbym zacząć od czerwonego robaka, to najskuteczniejsza przynęta na prawie wszystkie ryby, a jak nie będzie nic brało to można spróbować na inne (ciasto, kukurydze itp.) No i jak rzucać to już każdy powinien wiedzieć z boku, czy za pleców mocno to zależy od miejsca. Życzę połamania kija:) Wędkarstwo / blog Dlaczego ryba nie bierze ? Jest tysiąc i jeden powodów, dla których z wypraw wędkarskich wracamy z pustą siatką. Może to być pogoda, ciśnienie atmosferyczne, wysoki lub niski stan wody, zanieczyszczenia, księżyc, wiatr i Bóg wie co jeszcze sprawia, że ryba bierze albo nie. Bywają lata, co do tego nieomal wszyscy są zgodni, że ryby mają wyjątkowo słaby apetyt. Nawet tam, gdzie ich nie brakuje, brania są mizerne. Sandacz - gdzie, kiedy, jak i na co łowić Autor: Poradnik wędkarski • 13 Jun, 2021 Ten typowy drapieżnik często napada na małe ryby, łapie je paszczą od tyłu, najczęściej podczas gonitwy. Sandacz charakteryzuje się małym pyskiem, nie połyka zdobyczy od razu, trzyma więc ją dotąd w uścisku, aż mu się wyda, że zdobycz została już zaduszona. Rozluźnia wówczas mięśnie paszczy i przygotowuje się do połknięcia kąska ustawiając ofiarę głową do pyska. To „poprawianie” zdobyczy do przełknięcia jest najczęstszą przyczyną porażki wielu wędkarzy. Często popełnianym błędem jest zacinanie w tym właśnie momencie, po przez które następuje wyrwanie rybie zdobyczy z pyska. Skoczogonki - zwalczać czy też nie Autor: Poradnik wędkarski • 05 Jun, 2021 W ogrodnictwie potrafią siać spustoszenie, a w wędkarstwie ? Okazuje się, że te na ogół niemile widziane stworzenia potrafią nieść pozytywne skutki własnym towarzystwem. Zakładając własną farmę dżdżownic okazać się może, że zupełnie przez przypadek sprowadziliśmy niechcianego przyjaciela jakim jest skoczogonek. Małe żyjątko wielkości ok 2mm żyjące w ziemi. I z ta właśnie ziemią najczęściej sprowadzamy je do własnych farm, czy też przydomowych kompostowników. O ile w tym drugim przypadku możliwe, że nawet ich nie zauważymy, to własnej farmie liczącej 15 - 20 litrów nie sposób ich nie dostrzec. W sprzyjających warunkach, często wieczorem, w porach kiedy karmimy dżdżownice potrafi być ich masa. W momencie kiedy pierwszy raz je zauważyłem, nie ukrywam wpadłem w lekką panikę. Pierwsza myśl była taka, że te małe stworzenia wyeliminują lokatorów o których tak dbam. I zaczęło się poszukiwanie informacji, googlowanie... Jaka żyłka do metody spławikowej ? Autor: Poradnik wędkarski • 05 Jun, 2021 Żyłka, żyłce nie równa, o czym przekonał się z pewnością nie jeden spławikowiec. Bardzo często stawiając pierwsze kroki warto zwrócić uwagę, czy żyłka, którą zamierzamy zastosować, będzie odpowiednią do naszej metody czy też techniki. O ile, pierwsze kroki pozwalają, lub też wybaczają używanie żyłek uniwersalnych, często tak zwanych "pierwszych lepszych z brzegu", to z czasem nabywanych umiejętności nasze wymagania i potrzeby stawać się będą coraz większe. Pokaż więcej
Metoda gruntowaAnonimowy |09 sty : 21:30GośćOdpowiedzok a coś więcej o łowieniu na feedera? Metoda gruntowaDominik |09 sty : 23:33Komentarze: 369OdpowiedzDo łowienia stosuje się wędki typu "feeder" - są to najczęściej wędziska długości metra, zakończone jaskrawą miękką szczytówką. Taka budowa przystosowuje wędzisko do obserwowania brania na szczytówce. Metodę nazywa się "drgająca szczytówka" lub w skrócie "DS".Feeder jest bardzo popularną metodą i powszechną. Wiele wędkarzy ją stosuje. Nie może być jednak stosowany za każdym razem. Ważny jest typ dna łowiska - jeśli jest porośniętę gęsto roślinnością to z metody gruntowej musimy zrezygnować - przynajmniej początkujący muszą . Cóż więcej - nie zadałeś konkretnego pytania, nie bardzo wiem w jakim kierunku wiedzy oczekujesz. Postaram się jeszcze można stosować wszelkie.. nie ma jakiś konkretnych ograniczeń. Można łowić małe ryby i średnie, a nawet pozwala na łowienie na dalekich odległościach - jednocześnie nęcąc łowisko. Często jest najskuteczniejszym sposobem w połowie niektórych gatunków na niektórych łowiskach, np. leszcza, płoci, czasem lina, karpia. Jednak co do gatunków to nie jest reguła - zależy wszystko od łowiska, dnia pogody masz jeszcze jakieś pytanka - chętnie odpowiem, jednak prosiłbym na przyszłość nieco konkretniej . Pozdrawiam. Metoda gruntowaMichal42 |06 paź : 21:31Komentarze: 6Zarejestrowany: 06 paź : 20:50Odpowiedzczym sie różni feeder od pickera? Pytam,poniewaz kiedys zapytalem gościa czy łowil na pickera? On na to:" nie dalo rady,łowiłem na feedera. Metoda gruntowaDominik |06 paź : 22:27Komentarze: 369OdpowiedzPicker i feeder są ze sobą powiązane. Obie wędki używa się do metody gruntowej a sygnalizatorem brań w obu przypadkach jest drgająca szczytówka (DS). Picker jest lżejszą odmianą metody gruntowej z drgającą szczytówką. Wędzisko takie jest krótsze - rzadko przekracza 3 metry. Również jego ciężar wyrzutu jest mniejszy. Na picker łowi się przeważnie na wodach stojących a wędkę ustawia się na dwóch podpórkach równolegle do linii brzegowej ale tak by wędka z żyłką tworzyła kąt 90 jest cięższą odmianą pickera. Długość wędziska przekracza 3 metry, ma większy ciężar wyrzutu i łowi się nim przeważnie na rzekach. Wędkę ustawia się pionowo do góry tak by w wodzie był jak najmniejszy odcinek żyłki - w celu żeby prąd rzeczny napierał na żyłkę jak śmiało rzec że feeder jest cięższą odmianą pickera lub że feeder jest rzeczną odmianą zapytałeś kogoś czy łowił na pickera a on odpowiedział że nie dało rady, najprawdopodobniej warunki łowiska lub zestaw jaki posiadał nie pozwalał mu łowić na pickera - zestaw był zbyt ciężki i przekraczał ciężar wyrzutu pickera lub łowił na rzece gdzie był uciąg i drobniejszy picker nie spełniałby swojej roli należycie. Pozdrawiam Metoda gruntowaMichal42 |07 paź : 08:06Komentarze: 6Zarejestrowany: 06 paź : 20:50Odpowiedzok,dzieki Metoda gruntowaMichal42 |07 paź : 16:22Komentarze: 6Zarejestrowany: 06 paź : 20:50Odpowiedzczyli feeder ma poprostu grubszą to rozumuje. Metoda gruntowaDominik |07 paź : 16:41Komentarze: 369OdpowiedzNie koniecznie, większa wytrzymałość raczej wiąże się z akcją wędziska, materiałem z jakiego jest wykonana i ciężarem wyrzutu. Z grubością nie koniecznie, już prędzej można powiedzieć że feeder jest dłuższy. Ale główną różnicą jest ciężar wyrzutu !!! Picker ma mniejszy, feeder większy. Metoda gruntowaMichal42 |07 paź : 17:00Komentarze: 6Zarejestrowany: 06 paź : 20:50Odpowiedzno i gra Metoda gruntowa Aga@ |01 lis : 17:17GośćOdpowiedzSuper artykuł może się przyda Metoda gruntowaDominik |03 lis : 16:36Komentarze: 369OdpowiedzCieszę się, że mogłem pomóc Metoda gruntowa bartekdgr |17 gru : 21:27GośćOdpowiedzsiemka :d jak zrobic zestaw aby nie przeciążyć wędziska .Czy wędka ,,karpiówka,, przy połowie z gruntu nada sie na takie ryby jak :leszcz ,lin ?>karp wiadomo Metoda gruntowaDominik |17 gru : 21:36Komentarze: 369OdpowiedzWystarczy przestrzegać informacje o ciężarze wyrzutu wędziska. Cały zestaw nie powinien ważyć więcej niż jest napisane na wędce. Karpiówka będzie nieco sztywna i mocna na leszcze i liny ale przy metodzie gruntowej nada się . Pozdrawiam. Metoda gruntowa Stajko |10 mar : 10:03GośćOdpowiedzMam pytanko.. czy waga koszyczka, ma rolę w tym czy mała ryba będzie mogła wyciągnąć żyłkę na wolnym biegu szpuli?. Metoda gruntowaBogdan |10 mar : 10:23Komentarze: 377OdpowiedzNależy dać większą wagę koszyczka wtedy gdy chcemy zarzucić dalej, lub gdy na rzece jest duży uciąg wody. Natomiast ciężar jego nie ma wpływu na wyciąganie żyłki z kołowrotka, dlatego, że koszyczka ryba nie ciągnie, a tylko samą ryba nie da rady pociągnąć żyłki na załączonym wolnym łowiąc sandacza ja nie załączam wolnego biegu tylko otwieram kabłąk i wieszam papierek na żyłce. Jak jest duży wiatr to papierek kładę na ziemi i przysypuje odrobiną piasku, lub kładę na nim malutki kamień. Metoda gruntowa Stajko |10 mar : 17:52GośćOdpowiedzSzczerze ci powiem, że mam świętny kołowrotek i żyłka z wolnego biegu zchodzi jak po maśle.. i nawet płoć daje rade zabrać żyłkę.. Metoda gruntowaBogdan |10 mar : 19:33Komentarze: 377OdpowiedzJa mam też wolne biegi wyregulowane idealnie, ale używam ich tylko do połowu karpi na metodę włosową. Metoda gruntowaDominik |10 mar : 22:32Komentarze: 369OdpowiedzStajko, jeżeli ryba będzie na tyle duża żeby wyciągnąć żyłkę z kołowrotka to wyciągnie bo waga koszyczka nie ma na to wpływu przy prawidłowo skonstruowanym zestawie. Koszyczek jest zamontowany przelotowo. No chyba że Ci się zaplącze w wolnego biegu używam również do połowu karpi tak jak Bogdan, ale także węgorzy. Płotki to zazwyczaj na drgającą szczytówkę Metoda gruntowadaniel1886 |12 kwi : 11:03Komentarze: 3Zarejestrowany: 09 gru : 09:30OdpowiedzCzy płotki można poławiać z gruntu przy pomocy sygnalizatora zawieszonego pomiedzy przelotkami tzw bombki? czy to zbyt cięzki sprzęt ? Pytam ponieważ nie wiem czy musze zainwestować w wędzisko z DS czy tez wystarczy taka bombka Metoda gruntowaDominik |12 kwi : 13:04Komentarze: 369OdpowiedzJeżeli nie będziesz używał bardzo grubej żyłki i zestaw nie będzie ci się plątać to spokojnie możesz używać bombki jako sygnalizatora. Nie będą to brania w stylu karpiowym ale na pewno będzie widać Metoda gruntowa darek |12 kwi : 21:17GośćOdpowiedzfajna strona chcialem polecic wszystkim metode drgajacej szczytowki jest naprawde super nadaje sie na wody stojace I rzeki na mala I duza rybe wszystko zalezy od tego jak miekka zalozycie szczytowke zawsze lubilem splawik ale jak 2 lata temu sprobowalem ds to juz tak zostalo to moja ulubiona metoda tylko trzeba pilnowac szczytowki jak chcemy cos zlapac teraz chcialbym sprobowac ze spiningiem ale mam tylko "teoretyczne " doswiadzcenie I to na bardzo niskim poziomie ale w tym sezonie sprobuje Metoda gruntowaDominik |12 kwi : 22:26Komentarze: 369OdpowiedzPolecam spinning, sam również bardzo dużo spinninguję - głównie na mazurach. To o wiele aktywniejsza metoda niż DS. Nie rozsiądziemy się w fotelu czekając aż ryba do nas przypłynie, w spinningu to my musimy znaleźć rybę. Pozdrawiam Metoda gruntowa darek |12 kwi : 22:44GośćOdpowiedzdlatego w tym sezonie sprobuje na pewno Metoda gruntowa daro |12 kwi : 22:57GośćOdpowiedzale fajnie tak usiasc w fotelu na wieczorna zasiadke rozpalic male ogniseczko drzewo strzela w ognisku ty pijesz piwko a jak jeszcze sie rybka trafi to juz wogole super relax cudowne uczucie kazdemu polecam Metoda gruntowaDominik |13 kwi : 09:35Komentarze: 369OdpowiedzDoskonale Cie rozumiem kolego Metoda gruntowa daro |15 kwi : 20:06GośćOdpowiedzjuz niedlugo lato cieple noce I znowu sie zacznie Metoda gruntowa estradonai |29 sie : 10:29GośćOdpowiedzŁowienie na grunt z takim koszyczkiem to już przeżytek. Poczytajcie sobie o "method feeder" i specjalnych koszykach otwartych z krótkim przyponem tzw flat feeder. Metoda gruntowaDominik |29 sie : 17:55Komentarze: 369OdpowiedzWitam kolegę i odpowiem tak: czy przeżytek czy nowość, liczą się wyniki Jednak bardzo chętnie bym poczytał gdybyś rozwinął swoją wypowiedź, przedstawiając owe metody na naszym forum: FORUMPozdrawiam. Metoda gruntowaBogdan |29 sie : 19:46Komentarze: 377OdpowiedzMoje "przeżytki" mają ponad 30 lat, a działają jak nówki i nie muszę ich zamieniać na Bogdan. Metoda gruntowa Anonimowy |09 sty : 19:03GośćOdpowiedzWitamwidze ze tu kazdy ma Swoje teorie ,ale jak wiecie ryby to tylko ryby..i nie ma co porownywac wedkowania na Mazurach do wedkowania w Górach Świetokrzyskich czy Kaszubach..Piszecie koszyki takie to jakies patenty to jeszcze cuda nie widya ja np. wam powiem ze sam wiele razy np. wieczorami szukam sredniej wody czy to staw,jeziorko,czy rzeka..i łowie na wolną żyłke...i nikt mi nie powie ze jest lżejszy czy delikatniejszy system czy jakis patent do polowu...samą żylke to ta ryba wybiera i nawet jej nie czuje a np. przy zachodzacym słoncu,czy pochmurnym dniu swietnie widac jak sie dobrze ustawimytakze czy to karp..leszcz czy ploc..i jaka by to nie byla rybka ,jesli dostosujemy tylko odpoowiedni ciezarek i wielkosc haczyka nie ma zadnych klopotow z wzieciem przynety i napieciem zyłki..a widowisko...hmPALCE LIZAĆ..polecam zwlaszcza na niewielkich rzekach lub stawach...gdzie np. są ładne Karasie zlote są a nie chca brać...ja łowie w ten sposob głównie liny,karasie ...a w rzece leczsze plocie a i czasem sie cos innego przylowi..ale polecam...dostosoj zylke do przejzystosci wody...mala oliwka lub bląba licznikowa kilki-kilkunasto cm przypon i haczyk,tak haczyk ..odpowiedni do przynety...cienkiego drutu ale dobrej firmy....i zapraszam...nad wode. Wiem wiem łatwo sie mówi ale poczatki i ja mialem trudne ...dzis...hm zadna szczytowka,ZADNA nawet najciencza nie pokaze tego co luzna zylka...nawet...powtarzam ..NAWET sygnalizator bran.....pomyslcie ....???!!! zanim zadzwoni ryba musi choooć ...ciuuut pociągnac tej zylki..... a jesli to juz ryba po przejsciac lub cos fajnego to bedzie czula kontakt i moze zostawic przynete...a tak naprawde gdy sie siedzi cicho i w malo uczeszczanych miejscach o sredniej wodzie ..toprawda jest taka...nawet te duze,naprawde duze leszcze,nie mowie tu o tych 40 czy 50 cm...a o tych powyzej 55cm czy 60cm liny podchodza na dludgość wedki..poprostu są w naszym zasiegu...w sumie kazdy łowi jak umiea ja nie zamierzam nikogo namawiac na sile....choc ze Swoich wypadow...jestem zadowolony ...zwłaszcza gdy sie łowi fajna rybka tuż pod nogami... linka lub 8 potężnych leszczy w ciągu nieecałych 2 godzinzycze milych chwil nad wodą i polamania kijii.. Metoda gruntowaBogdan |11 sty : 16:18Komentarze: 377OdpowiedzPodejrzewam, że masz doświadczenie, ALE, o wiele przyjemniejsza byłaby wymiana poglądów z Tobą, gdybyś podał swoje Bogdan Metoda gruntowakaskader |03 lut : 23:47Komentarze: 4Zarejestrowany: 03 lut : 21:51Odpowiedzjezeli sie lowi na grunt biorom wieksze ryby z doswiadczenia a jezeli male to w lowisku niema drapieznika. a jesli tak lowie na splawik Metoda gruntowakaskader |03 lut : 23:49Komentarze: 4Zarejestrowany: 03 lut : 21:51Odpowiedzjesli niema drapieznika lowie na splawik Metoda gruntowa krzysiek |04 lut : 15:50GośćOdpowiedzSiema Ja dopiero zaczynam przygode z wędką bo mam 16 lat i łowie dopiero od roku ale mam do was jedno pytanko : czy jeśli łowie karasie na stawie dość gęsto porośniętym glonami moge zastosować metode gruntową i czy przyniesie to efekty w postaci więkrzych ryb? Rybki na tym stawie są dość małe bo do tej pory łowił karasie w granicach 20-25 cm .Proszę o odpowiedzi i ewentualne zrozumieni jeśli strzeliłem jakąś głupote Metoda gruntowaBogdan |04 lut : 16:30Komentarze: 377OdpowiedzKrzyśku, (co nie potrzebne to usunąłem) 25 cm karaś to nie jest taki całkiem mały, ale ja swojego rekordowego wyciągnąłem z gruntu. Zbiornik na którym go złowiłem też do czystych nie należy, więc ty też możesz łowić z gruntu. KARAŚ 41cm Metoda gruntowaDominik |04 lut : 16:44Komentarze: 369OdpowiedzKrzyśku, wszystko zależy od tego jakie jest dno Twojego łowiska. Jeśli jest gęsto porośnięte dywanem roślin to z gruntu nie połapiesz zbyt skutecznie , Natomiast jeśli jest twarde lub muliste to z powodzeniem możesz próbować. Metoda gruntowa Krzysiek |04 lut : 16:50GośćOdpowiedzDzieki za odpowiedz i gratuluje rekordu ( ja takiego karasia nawet jeszcze nie widziałem ). A tak dokładniej jaki haczyk, ciężarek i żyłke używasz? A i co zrobić żebym widział branie jeśli mam dość sztywną i długą wędke? Metoda gruntowa Krzysiek |04 lut : 18:55GośćOdpowiedzDzięki wielkie za pomoc. W wolnej chwili zrobie konto na tej do usłyszenia. Metoda gruntowathekrzycho |05 lut : 08:30Komentarze: 2Zarejestrowany: 04 lut : 19:00OdpowiedzJuż napisałem Metoda gruntowadominik123 |03 kwi : 15:16Komentarze: 2Zarejestrowany: 03 kwi : 15:00OdpowiedzMam pytanie? Co najlepiej dać na haczyk gdy ma się spirale? Metoda gruntowaBogdan |03 kwi : 17:04Komentarze: 377OdpowiedzJeżeli masz taką spiralę, jak na zdjęciu poniżej:to tylko ciasto. Spirala jest po to, aby ciasto nie spadało z masz na myśli inną spiralę? Metoda gruntowaBogdan |05 kwi : 17:42Komentarze: 377OdpowiedzDominik123! napisz parę słów o sobie w temacie PrzywitalniaA wszystkie Twoje posty do samej góry kasuję. Metoda gruntowadominik123 |06 kwi : 12:44Komentarze: 2Zarejestrowany: 03 kwi : 15:00OdpowiedzNapisałem Metoda gruntowa wasiak |27 lip : 10:17GośćOdpowiedzSiemka ja dzisiaj jadę na rybki do marantowa jez. czarjna woda polecam to jezioro siega ono do 35m glrbokosci ale z polowu na koszyczek jestem bardzo zadowolony ostatnio karpik 45cm mój rekord Metoda gruntowaalbert-szczupak |04 sie : 13:06Komentarze: 4Zarejestrowany: 21 lip : 13:36OdpowiedzDzwoneczek należy założyć na żyłkę? Odp: Metoda gruntowa 13Zbig |04 sie : 13:29GośćOdpowiedzNa żyłkę zakładamy tzw. "bombkę" czyli sygnalizator wizualny, wieszasz w ten sposób aby wisiał w połowie drogi między wędką a ziemią. Wtedy zauważysz branie jak ryba odpływa i jak płynie do brzegu! Dzwoneczek zaczepiamy na szczytówce, żyłka jest lekko napięta, w momencie brania ryby szczytówka drga, dzwoneczek dzwoni, Ty zacinasz, itd. Tak to brzmi w praktyce a w teorii różnie, wolę sygnalizator dźwiękowy nawet w metodzie drgającej szczytówki, odpowiednio czule ustawiony pokaże ci (usłyszysz) przesunięcia żyłki rzędu 2-3 mm w obie strony! Pozdrawiam Zbyszek. Metoda gruntowa Anonimowy |08 lut : 04:08GośćOdpowiedzMetody gruntowej możemy uczyć się od starych Anglików Metoda gruntowabarszczu112 |08 lut : 07:23Komentarze: 93Zarejestrowany: 11 sty : 09:57OdpowiedzA co za ciekawe metody mają starzy Anglicy? Podziel się. Co do nauki to uważam że w wędkarstwie jest jak w wojsku, wiedza idzie z wysługą. Metoda gruntowa 13Zbig |08 lut : 12:51GośćOdpowiedzZ moich obserwacji wynika że w tej chwili jeżeli chodzi o grunt a szczególnie tzw. "methodę" to przodują Węgrzy. Wystarczy zainteresować się skąd płyną nowinki jeżeli chodzi o koszyczki, foremki do nich, zanęty, i przynęty! Głównie to w tej chwili Węgrzy propagowali i byli pionierami w tej metodzie! Nie ujmując innym nacją! Owszem dużo dawniej to Anglicy byli jednymi z bardziej doświadczonych wędkarzy gruntowych, dziś niekoniecznie! Metoda gruntowaMatieeusz |29 lip : 13:10Komentarze: 1Zarejestrowany: 25 lip : 12:23OdpowiedzJa zazwyczaj łowię na Boczny Trok Odp: Metoda gruntowa 13Zbig |31 lip : 02:19GośćOdpowiedzJeżeli dobrze zrozumiałem, to metoda gruntowa z bocznym trokiem to tzw. "Pater-noster" używana głównie do połowów szczupaków w miejscach gdzie żywiec nie miał zbyt wiele miejsca ze względu na zaczepy! Przez niektórych nazywany szubienicą Metoda gruntowaLuis_Fernandes |06 wrz : 18:23Komentarze: 10Zarejestrowany: 31 maj : 20:28OdpowiedzNa tym obrazku zestaw gruntowy z ciężarkiem ja dodaje nad ciężarkiem na wysokość 4 palców stoper Metoda gruntowaBogdan |06 wrz : 20:09Komentarze: 377OdpowiedzSebastian, chyba wiesz po co daje się stoper nad ciężarkiem?i jakie zadanie ma on spełniać? Metoda gruntowaBogdan |06 wrz : 20:22Komentarze: 377OdpowiedzZbyszku, metoda "Boczny trok" to jest rodzaj spiningu. Opisał dokładnie to glizdziarz na stronie:LEKKI SPININGPoniżej zdjęcie Pawła:Dodam tylko, że twisterka zakłada się tylko na sam haczyk. Wielkość haczyka stosujemy w zależności od wielkości "gumy". A ciężarek ja stosuje 5-10 g. Metoda gruntowaBogdan |06 wrz : 20:33Komentarze: 377OdpowiedzMoże inni nie wiedzą. Na wszelki wypadek napiszę, że stoper zabudowany powyżej ciężarka służy jako że ja wolę sam zaciać rybę i nie stosuje tego sposobu. Metoda gruntowa Anonimowy |09 wrz : 18:35GośćOdpowiedzczy mogę używać zwykłej wędki gruntowej tzw karpiówka. do łowienia z koszyczkiem zanętowym feeder z foremką ?? czy tymi koszyczkami można łowić tylko na DS ?? Metoda gruntowaDominik |09 wrz : 21:27Komentarze: 369OdpowiedzMożna z powodzeniem używać karpiówki, o ile jest to na pewno karpiówka i posiada odpowiednie parametry czyli ciężar wyrzutu dostosowany do rzucania koszykiem z zanętą. Metoda gruntowa Anonimowy |29 paź : 12:47GośćOdpowiedzczesc mam pytanie jak fachowo nazywa sie ciezarek na sznurku polaczony z sygnalizatorem ??? Metoda gruntowaBogdan |29 paź : 14:42Komentarze: 377OdpowiedzObecnie nazywa się to Swinger. A kiedyś nazywaliśmy to bardziej prosto - "Bombka" Metoda gruntowaMirex |31 paź : 11:20Komentarze: 31Zarejestrowany: 25 lip : 19:14OdpowiedzNa sznurku, łańcuszku etc. to bardziej Hanger a na "sztywno" to Swinger Metoda gruntowaMirex |04 sty : 14:08Komentarze: 31Zarejestrowany: 25 lip : 19:14OdpowiedzKolego kupując ten zestaw na sztuki osobno nie zapłacisz więcej niż 800zł - już na wstepie chcą cię naciąć na 2 stówki; za 1000zł to kupisz sprzęt o wiele lepszy [bez centralki i rod-poda] - zdecydowanie odradzam zakup tego pseudo zestawu. Metoda gruntowa Pawelec77 |27 sty : 21:23GośćOdpowiedzWitam. Pytanie z mojej strony, czy wędką feeder Brawo 180g mogę łowić z daleka metodą gruntową ewentualnie tzw. METHOD czy taka wędką podoła. Metoda gruntowaDominik |29 sty : 08:20Komentarze: 369OdpowiedzWitam. Twoja wędka jak sama nazwa wskazuje "feeder" jest przeznaczona do metody gruntowej z drgającą szczytówką jako wskaźnikiem brań, także możesz nią łowić pod warunkiem że ciężar zestawu nie przekroczy 180 gram. Nie wiem jaka jest długość tej wędki ponieważ jeśli chcesz łowić bardzo daleko to powinna być raczej dłuższa. Krótszą po prostu tak daleko nie dorzucisz. Metoda gruntowa Pawelec77 |29 sty : 22:59GośćOdpowiedzDługość wędki Metoda gruntowaPaweł |01 lut : 12:49Komentarze: 23Zarejestrowany: 19 mar : 13:54Odpowiedz3,9 m. i do 180 g. to już niezły rzeczny feeder. Machniesz tym też daleko. Metoda gruntowa Zbyszek |12 lut : 20:04GośćOdpowiedzOwszem machnąć możesz daleko. Pytanie czy taką wędką będzie Ci się komfortową łowiło. A na jakiej wodzie będziesz łowić taką ciężką wędką. Jeśli na stojącej to moim zdaniem cw jak i długość tej wędki za duża. Metod feeder nie jest w zasadzie przeznaczona na rzekę. Metoda gruntowa Gosc |02 kwi : 14:45GośćOdpowiedzKto wymyślił ze feeder jest metoda na rzekę ? Totalia bzdura! Metoda gruntowaBogdan |04 kwi : 06:38Komentarze: 377OdpowiedzZbyszku "anonimie" nie pisz bzdur i zmień swoją nazwę, bo podszywasz się pod naszego Zbyszka. Metoda gruntowagórnik |04 kwi : 08:02Komentarze: 8Zarejestrowany: 09 sty : 19:46OdpowiedzZbychu strasznie psujesz tą fajną stronkę swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami!Cytuję: Metod feeder nie jest w zasadzie przeznaczona na na rzekach feederkiem łowi się bardzo dobrze i polecam ta metodę. Metoda gruntowa Anonimowy |10 kwi : 13:23GośćOdpowiedznapisałem "w zasadzie" gdyż metod feeder w zasadzie jest przeznaczona na wody stałe. Zastosowanie tej metody na wody bieżące ogranicza się do cieków z niezbyt szybkim nurtem przy zastosowaniu podajników o znacznym ciężarze. Najlepiej sprawdza się na górnik feederem przy użyciu klasycznego koszyczka pełna zgoda co do połowów na rzece, przy pomocy metod feeder juz Bogdanie proszę zacytować w którym miejscu napisałem bzdurę. Metoda gruntowaBogdan |10 kwi : 18:29Komentarze: 377OdpowiedzOk. trochę mnie "poniosło". Przepraszam. Pomyliłem "Feederka" z "Methodą feeder", a to jest całkiem co innego. Chociaż na rzekach o słabym uciągu też "Methoda" zda że górnik też zasugerował się wypowiedziami powyżej. Zbyszek- anonimie zapraszam do zalogowania się do nas i do dalszej wspólnej owocnej dyskusji. Metoda gruntowa Heskey |15 paź : 07: zestaw gruntowy miałem założoną żyłkę 18 mm koszyk 10g i przy zarzucaniu zrywa się do jaka żyłkę dać? Metoda gruntowaDominik |15 paź : 11:04Komentarze: 369OdpowiedzŻeby zrywać często koszyk 10g na żyłce o grubości mm to albo żyłka musi być stara lub postrzępiona, albo musisz zarzucać bardzo chaotycznie. Polecam Ci w pierwszej kolejności dokładne sprawdzenie żyłki pod kątem przetarć i uszkodzeń, druga sprawa to sprawdzenie przelotek w wędce a zwłaszcza przelotki szczytowej - często jej uszkodzenie jest przyczyną zerwań i uszkodzeń żyłki. Ważna jest też wędka o odpowiednich parametrach przeznaczona do rzutów wszystko ze sprzętem jest ok to pozostaje nauczenie się odpowiedniej techniki zarzucania. Trzeba to robić z wyczuciem i płynnie. Rzut powinien odbywać się z za głowy. Należy pamiętać o płynności i w odpowiednim momencie zwolnić palcem szpulę. Najlepiej jest potrenować z grubszą żyłką na początek - wykonanie kilkudziesięciu rzutów treningowych z pewnością podniesie jakość techniki rzutu i pozwoli lepiej "czuć" wędkę i koszyk. Metoda gruntowa Heskey |15 paź : 11:36GośćOdpowiedzDzięki,ze odpisałes miło wędce napisane jest 270 i pod nowke jadę dziś do sklepu co proponujesz jaka kupić żyłkę i będę ćwiczył dalej może masz rację że za mocno chciałem rzucić i jakoś pękła żyłka. Metoda gruntowaDominik |15 paź : 15:43Komentarze: 369Odpowiedz270 to podejrzewam że długość wędziska, a 30 to może być ciężar wyrzutu w skrócie CW. Koszyczek 10g + waga zanęty w nim, przekracza ciężar 30 gram. Twoje wędzisko może być niedostosowane do rzucania koszykiem do łowienia na grunt zwykle stosuje żyłkę + przypon. Szczegóły zestawów jakie używam masz na grafikach w artykule na tej stronie. Nie polecam Ci łowić na grubszą żyłkę na dłuższą metę, natomiast do treningu jak najbardziej możesz wybrać grubszą aby wyćwiczyć sobie odpowiednią technikę rzucania. Metoda gruntowa Heskey |15 paź : 19:49GośćOdpowiedz270 to rację pewnie 30 żyłkę ale to ma byc normalną czy powiedzieć że na grunt.? Grubszej nie chce jak 10g czy mniejszy?Zaproponuj coś że wtedy daleko nie rzucę. Metoda gruntowa Heskey |15 paź : 20:18GośćOdpowiedzMam jeszcze 1 wędkę która łowie na spławik ma więcej długości całe3m i wyrzut chyba 40-60 g żyłka gotową kupiłem tak fajnie mi się nie o to zamienić je tą dać na grunt na koszyk co?Tylko że jest sztywna od tej 270 i to przeszkadzało by to?Która opcja lepszą? Metoda gruntowaDominik |15 paź : 22:46Komentarze: 369OdpowiedzKup lekki koszyk jeśli uczysz się rzucać. 10 gramowy będzie odpowiedni. Daleko nie zarzucasz ze względu na nieodpowiednie wędzisko. Twoja wędka posiada za niski ciężar wyrzutu oraz jest za krótka. Dłuższym wędziskiem można zarzucać dalej. Oczywiście w odległości ważna jest także technika rzutu - czyli to co przychodzi z czasem. Wspomniana przez Ciebie wędka 3 metrowa z większym ciężarem rzutu będzie na pewno lepsza do rzutów. Ja bym na Twoim miejscu zamienił te wędki. Na grunt stosuje się sztywniejsze, na spławik te bardziej finezyjne. Żyłka mm to o wiele za grubo. Żyłkę o tej grubości stosuje dopiero gdy nastawiam się na karpie, których masa nierzadko przekracza 10kg. PS. W razie dalszych pytań lub nowych wątpliwości, zakładasz zawsze osobny temat na forum. Komentarze raczej służą jak sama nazwa wskazuje do komentowania artykułu a nie do zadawania pytań. Metoda gruntowa Czarek |27 mar : 19:46GośćOdpowiedzWitajcie widzialem ze niektórzy do metody gruntowej z koszyczkiem stosują 2 przypony z 2 haczykami i przynętami na końcu. Jak to odpowiednio zamontować żeby sie nie poplataly? Metoda gruntowaDominik |27 mar : 20:16Komentarze: 369OdpowiedzStosowanie dwóch przyponów z dwoma haczykami w metodzie gruntowej jest niezgodne z Regulaminem Amatorskiego Połowu Ryb i grożą za to kary. Zgodnie z przepisami zestaw może zawierać jeden haczyk. Przed rozpoczęciem łowienia zapraszam do zapoznania się z RAPR - LINK Metoda gruntowa TROJAN |23 kwi : 22:31GośćOdpowiedzWitam. Mam odwieczny rzeczny problem z wędziskiem popularne feedery 4,2 180g nie dają rady z ciężarkiem 200g, oraz pełnym koszykiem zanętowym, nie wspominając o ciężarkach wędzisko 4,5m cw 3,75lbs nie sprawdza się na dużej rzece. Kije takie może i pozwalają na dalsze rzuty. Jednak są zbyt sztywne, o zbyt niskiej pracy blanku. Moje zapytanie brzmi:Próbował ktoś łowić na kij castingowy np. na Wiśle?Takie wędki można znaleźć w długościach 4 - 6m, zaś cw dochodzi do jak zachowałoby się wędzisko 4,5m 200g na brzegu być bardziej elastyczne niż sprzęt karpiowy, bądź sumowy. Metoda gruntowa Zbyszek |24 kwi : 10:25GośćOdpowiedzSpecyfika łowienia na grunt w Wiśle, mam na myśli Warszawę i okolicę jest oparta na dwu rzeczach, długim wędzisku postawionym bywa że na sztorc, jeżeli łowisz bliżej środka rzeki! (Jak najmniej żyłki lub plecionki w wodzie - mniejszy opór) oraz akcja bardziej szczytowa wędki, właśnie ze względu wysokiej wagi ciężarka, czyli tu koszyka zanętowego! Pozwala na obserwację drgań szczytówki jak i szybkiego zacięcia! Proponowałbym użycia plecionki koniecznie z przyponem strzałowym powiedzmy z fluocarbonu! Wędzisko do tego typu połowów to ciężkie feedery, wędki typowo karpiowe ale najlepsze chyba będą morskie typu surf casting, bardzo duże ciężary wyrzutu, akcje szczytowe a i długość się zgadza! Jak ja łowiłem w Wiśle na grunt to były to 4,5 lub 5 metrowe wędki z przerobioną szczytówką z pełnego włókna szklanego, dzisiaj jest w czym wybierać... jeżeli naturalnie kasa się zgadza Obejrzyj kilka filmów o surf castingu i zobacz jak pracują takie wędziska!!! Metoda gruntowa TROJAN |27 kwi : 11:15GośćOdpowiedzZbyszku, informacje jakie podałeś to podstawy, ja mam na myśli autopsję z używania wędki castingowej na dużej nizinnej rzece. Nie rozumiemy się w kilku innych kwestiach. Blank karpiowy nie spełnia żadnej roli na rzece, jest po prostu zbyt sztywny, podobnie jak sumowy. Użycie w takim przypadku jeszcze plecionki, dodatkowo usztywni cały zestaw. Moim celem jest uzyskanie jak największej sprężystości, przy mocy wyrzutowej ok 200g, co jest jak widać mega trudne. Zastosowanie żyłki daje nam właśnie większą elastyczność i dokładność, szczególnie w rzecznym gruncie. Szukałem filmów z morskimi wędkami. Jednak interesuje mnie ich zachowanie w rzece o dużym naporze nurtu. Dostępne filmy są z morskiej plaży, gdzie poza falami nie występuje jednostajny nurt. Dlatego nie dają pełnego obrazu interesującego nas zapytanie:Łowił ktoś zestawem surf castingowym na dużej nizinnej rzece? Odp: Metoda gruntowa Zbyszek |27 kwi : 14:49GośćOdpowiedzJa łowię na grunt, ale od wieków na Biebrzy nie Wiśle mimo że mieszkam w Warszawie, zdaję sobie sprawę że moja rada to podstawy, jeżeli nie spełniłem pokładanych nadziei to przepraszam! Na Biebrzy wystarcza mi feeder Shimano cw. 80 - 120 długości 3,3m. Jeżeli jest ktoś kto łowi na większych rzekach to proszę o głos w tej sprawie! Pozdrawiam Zbyszek. Metoda gruntowa TROJAN |29 kwi : 17:00GośćOdpowiedzMiałem kiedyś teleskop Trabucco 4,5m 180g, był idealny do ciężkiego gruntu. Nasiąkł z biegiem lat wodą i podczas dłuższej zasiadki skończył żywot. Obecnie łowię na feeder 4,2m 180g. Na drugą wędkę mam inny patent. Piker z obciętą drgającą szczytówką o jeden lub dwa składy. Podpórką do wędki jest rurka pcv, moja ma ok 1,5m i zawsze wystaje ponad metr nad grunt. Dzięki tak wysokiej i sprężystej podpórce mam mniejszy kąt żyłki i delikatniejszy zestaw w dużym nurcie. Ja łowię głównie na Bugu, na Wiśle mimo wszystko za pomoc. Metoda gruntowaBogdan |29 kwi : 19:27Komentarze: 377OdpowiedzKolego Trojan zaciekawiła mnie Twoja podpórka wystająca ponad metr nad grunt. Proszę o zrobienie zdjęcia i krótki opis w temacie:Technuki i sztuczki Metoda gruntowaBogdan |30 kwi : 12:35Komentarze: 377OdpowiedzCzyli to wygląda tak: zwykła rura pcw wbita w piasek i gotowe. Proste i fajne. Odp: Metoda gruntowa Zbyszek |30 kwi : 13:50GośćOdpowiedzTakie podpórki z PCV stosowałem na Biebrzy w 1979 roku! Metoda gruntowa TROJAN |02 maj : 12:21GośćOdpowiedzNa twardszym brzegu, obsadzenie rurki wymaga wykopania dołka, ja zwykle mam w bagażniku saperkę. Moja ma średnicę 75mm. Do delikatniejszych zestawów można zastosować nawet 50mm, o ile nie przesadzimy z grubością Zbyszku, dziękuje za zaproszenie, w wolnej chwili zarejestruje konto. Uważam iż, język nasz ojczysty ma wielkie znaczenie, zaś komunikacja powinna stać na możliwie wysokim także Bogdana i resztę bractwa. Metoda gruntowa Rics |28 lip : 02:29GośćOdpowiedzPytanko mam do Was - na górze strony jest schemat z koszykiem i haczykiem na koncu - wiem że do koszyka obijamy zanętę, ale co dajemy na haczyk? Metoda gruntowaBogdan |28 lip : 06:37Komentarze: 377OdpowiedzNa haczyk możesz dać kukurydzę z puszki, białe robaki, pszenicę , ugotowany pęczak, lub kukurydzę plus białe, tzw. kanapki, itd. Bardzo jest ważne to, że co dajesz na haczyk to musi być też w zanęcie.
łowienie na metodę na rzece